Walka ze zmianami klimatycznymi nie przynosi pożądanych rezultatów: raport ONZ wskazuje na ryzyko przed COP30

0
38

Przed kluczową konferencją COP30 w Brazylii nowy raport ONZ ukazuje niepokojącą rzeczywistość: obecne krajowe plany zwalczania zmian klimatycznych są niewystarczające, aby zapobiec przekroczeniu krytycznego progu 1,5°C. Limit ten, uzgodniony w ramach Porozumienia paryskiego, jest powszechnie uznawany za niezbędny, aby zapobiec najniebezpieczniejszym skutkom zmian klimatycznych.

Niewystarczające zaangażowanie krajowe

W raporcie zauważono, że jedynie 64 kraje, odpowiadające za około 30% światowych emisji, przedstawiły zaktualizowane plany redukcji emisji dwutlenku węgla – znacznie mniej, niż byłoby to wymagane, gdyby wszyscy sygnatariusze robili to co pięć lat. Chociaż sprawozdanie zawiera oświadczenia Chin i Unii Europejskiej dotyczące ich planów na przyszłość, ogólne wysiłki w dalszym ciągu są niewystarczające.

Obecne zobowiązania krajowe, nawet łącznie, przewidują redukcję globalnej emisji dwutlenku węgla jedynie o 10% do 2035 r. To znacznie mniej niż redukcja o 57%, która zdaniem ONZ jest konieczna, aby utrzymać globalne ocieplenie poniżej 1,5°C.

Wartość graniczna 1,5°C

Limit 1,5°C nie jest liczbą przypadkową; stanowi punkt krytyczny, po przekroczeniu którego świat stanie w obliczu dramatycznie zwiększonego ryzyka. Naukowcy szczegółowo opisali szerokie korzyści wynikające z ograniczenia ocieplenia do 1,5°C w porównaniu ze wzrostem o 2°C. Przekroczenie progu 1,5°C zwiększa prawdopodobieństwo częstszych i intensywniejszych fal upałów i burz, nieodwracalnych uszkodzeń raf koralowych oraz poważnych zagrożeń dla zdrowia i źródeł utrzymania ludzi. Punkt zwrotny nastąpił, gdy w 2024 r. świat po raz pierwszy przekroczył ten próg, a przywódcy ONZ coraz bardziej uważają, że dalsze przekraczanie tego progu będzie nieuniknione do początku lat 30. XXI wieku w obecnym tempie.

Szansa na przyspieszone działania podczas COP30

Pomimo pesymistycznej oceny, w raporcie nie ma absolutnie żadnej rozpaczy. Nadal można podjąć kilka znaczących kroków w celu poprawy sytuacji.

  • Więcej krajów przyłącza się do tego wysiłku: Oczekuje się, że wiele krajów przedstawi swoje plany podczas COP30 w Belem w Brazylii.
  • Wysiłki dużych emitentów: Największe kraje produkujące węgiel, takie jak Indie i Indonezja, nie opublikowały jeszcze swoich planów, a ich zapowiedzi podczas COP30 mogą znacząco zmienić prognozy na 2035 rok.
  • Potencjał przyspieszonych działań: Eksperci uważają, że niektóre kraje, w tym Chiny, mogą przekroczyć wyznaczone cele, wykazując szybsze tempo redukcji emisji.

„Przyglądanie się Chinom jest całkowicie rozsądne” – powiedział były specjalny wysłannik USA ds. zmian klimatycznych Todd Stern. „Powiedzą pewną liczbę, która nie jest zbyt dobra, a potem ją przekroczą, a Chiny często to robią”.

Przejście na zerową emisję

ONZ pozostaje optymistą, że w nadchodzących latach globalne emisje osiągną szczyt, a następnie zaczną spadać, co będzie punktem zwrotnym niespotykanym od rewolucji przemysłowej. Istniejące już plany, w tym niedawno ujawnione zobowiązania USA za prezydenta Bidena, pokazują wyraźny postęp w kierunku osiągnięcia zerowej emisji netto do połowy stulecia. Emisja zerowa odnosi się do równowagi pomiędzy gazami cieplarnianymi emitowanymi w wyniku działalności człowieka a gazami aktywnie usuwanymi z atmosfery.

Chociaż zdolność do utrzymania globalnego ocieplenia poniżej 1,5°C maleje, trwające wysiłki i potencjał przyspieszonych działań podkreślają znaczenie COP30 i pilną potrzebę opracowania silniejszej i ambitniejszej polityki dotyczącej zmian klimatycznych na całym świecie. W raporcie uznano wyzwania, ale podkreślono, że ciągły postęp, nawet jeśli nie osiągnie pierwotnego celu, pozostaje niezbędny do złagodzenia najgorszych skutków zmiany klimatu.