Nowy klip z nadchodzącego serialu Apple TV+ Prehistoric Planet: Ice Age w dramatyczny sposób przedstawia stado mamutów włochatych broniących się przed stadem kotów szablozębnych. Animacja, której akcja rozgrywa się na terenach dzisiejszej Alaski i Jukonu, podkreśla trudną rzeczywistość przetrwania w późnym plejstocenie, gdy zmienił się klimat i kurczyły się zasoby.
Rozpoczyna się polowanie
Fragment pokazuje, jak pięć osobników Homotherium serum – wymarłego gatunku kota szablozębnego – atakuje stado Mammuthus primigenius. Mamuty, w tym bezbronne dziecko i dominujący samiec, zmuszone są walczyć o życie. To spotkanie to nie tylko drapieżnictwo, ale wynik stresu środowiskowego. Gdy ostatnia epoka lodowcowa zakończyła się około 11 500 lat temu, topnienie pokryw lodowych i wzmożenie polowań przez ludzi doprowadziło do spadku populacji ofiar, zmuszając drapieżniki, takie jak koty szablozębne, do desperackich polowań.
Mamuty kontratakują
Już w pierwszym ataku mamuty okazują się groźnymi przeciwnikami. Kot szablozębny skacze na samca mamuta, trzymając się jego trąby, ale masywny roślinożerca szybko pokonuje napastników, wypędzając ich. Stado prowadzone przez samice wycofuje się z młodymi, podczas gdy samiec toczy zaciętą walkę. Takie zachowanie jest zgodne ze współczesnym rozumieniem struktury społecznej mamutów: stada były przeważnie matriarchalne, a samce przyłączały się tymczasowo w celu kopulacji.
Fragment ukazuje nawet biologiczną cechę zachowania samców mamutów: dojrzałe samce wchodzą w stan „konieczności”, charakteryzujący się wydzielaniem z gruczołów skroniowych bogatej w feromony wydzieliny, sygnalizującej gotowość do kopulacji. Dlatego samiec był w stadzie.
Nieunikniony exodus
Mimo przetrwania tej początkowej konfrontacji, serial nie stroni od realizmu. W dalszej części programu kotom szablozębnym udaje się zabić mamuta, przeprowadzając skoordynowaną zasadzkę ze skalistej półki, naśladując taktykę łowiecką współczesnych lampartów. To ilustruje brutalną skuteczność tych drapieżników.
Wyzwania techniczne i realizm
Zespół ds. efektów wizualnych stanął przed ogromnymi wyzwaniami podczas odtwarzania tych interakcji. Każde zwierzę zostało wyrenderowane z milionami pojedynczych włosów, symulując realistyczny ruch w śnieżnym otoczeniu. Złożoność fizyki śniegu dodała kolejną warstwę złożoności.
Ten serial przesuwa granice tego, co jest możliwe w animacji dzikiej przyrody, ukazując nie tylko dramat prehistorycznego życia, ale także mistrzostwo techniczne wymagane do ożywienia go na ekranie.
Fragment ten stanowi wyraźne przypomnienie, że nawet kultowa megafauna, taka jak mamuty włochate i koty szablozębne, podlegała surowym realiom zmieniającego się świata. Chociaż mamuty przeżyły to szczególne spotkanie, serial podkreśla, że ostatecznie zwierzęta te padły ofiarą zmian środowiskowych i działalności człowieka.

































